Długi Weekend w Gruzji

1 dzień: Wylot do Gruzji

Spotykamy się na Lotnisku Chopina w Warszawie w godzinach wieczornych i wylatujemy do Gruzji. Czas lotu ok 3,5 godziny.

2 dzień: Pierwsze kroki w stolicy Gruzji

Przylatujemy do Tbilisi, stolicy Gruzji, we wczesnych godzinach porannych i ruszymy od razu do Telavi, głównego miasta Kachetii. Po sytym śniadaniu udamy się na duży bazar, gdzie zaopatrzymy się na dalszą górską drogę. Następnie wyruszymy autami terenowymi piękną i wymagającą drogą górską do Tuszetii. Przejedziemy najwyższą przejezdną przełęcz na Kaukazie, a nasze oczy cieszyć będą spektakularne widoki. Pod wieczór dotrzemy do Dolnego Omalo, gdzie zatrzymamy się w gościnie w rodzinnym pensjonacie. Tam też spróbujemy tradycyjnej tuszeckiej kuchni. Nocleg w pensjonacie.

3 - 6 dzień: Rajd konny w Tuszeckim Parku Narodowym

Nasz rajd zaczniemy od podziwiania jednego z najbardziej spektakularnych widoków w Tuszetii, który rozpościera się z położonego na 2760 m n.p.m. jeziora Oreti. Początkowa łatwa trasa świetnie daje możliwość poznania konia, jak również sprawdzenia swoich umiejętności jeździeckich. Powyżej granicy lasu przechodzi połoninami coraz wyżej, aż do samego turkusowego, polodowcowego jeziora. Na nocleg wrócimy do naszego pensjonatu w Omalo, gdzie będzie na nas czekała tuszecka supra (uczta).

Kolejny dzień to nie tylko rajd konny. Udamy się do wsi Shenako, a nastepnie Diklo, by poznać historię regionu tuż pod granicą dagestańską. Udamy się również do ruin twierdzy starego Diklo, gdzie tradycyjnie oddamy hołd przodkom. W Diklo przyjmie nas na noc lokalna gospodyni.

Następny dzień to przeprawa przez głębokie doliny do wsi Chigho, która jeszcze do niedawna była całkowicie odcięta od świata. Mieszkali w niej głównie pasterze, a domy nadal wyglądają jak sprzed dziesiątek lat. Stamtąd udamy się do najważniejszej niegdyś w dolinie wsi Dartlo, gdzie znajduje się sąd, którego historia sięga XI wieku, ruiny cerkwi i grobowce oraz święte miejsca, gdzie podczas lokalnych świąt poświęcane są owce i wznoszone toasty za przodków. Zanocujemy tam w tradycyjnych domach obronnych.

Kolejnego dnia udamy się do ruin twierdzy obronnej oraz Dano, gdzie zobaczymy stary tuszecki cmentarz. Po powrocie do Dartlo ruszymy w drogę powrotną do Omalo. Po południu udamy się na twierdzę Keselo, górującą nad Omalo, aby stamtąd podziwiać zachód słońca. Na noc zatrzymamy się w pensjonacie u znajomej już gospodyni, gdzie odbędzie się też supra z naszymi przewodnikami konnymi.

Każdego dnia w siodle spędzać będziemy 5-7 godzin z przerwami. Rajd nie jest bardzo wymagający technicznie. Mimo przewyższeń, przepraw przez rzekę i górskich ścieżek przeznaczony jest dla jeźdźców średnio zaawansowanych. Dosiadamy koni tuszeckich, które są niezwykle wytrzymałe, silne i mądre. Są one spokojne i dobrze chodzą w zastępie. Towarzyszą nam sprawdzeni i doświadczeni lokalni przewodnicy, a trasa nie wymaga brania ekwipunku na konie juczne. Każdego dnia nocujemy w pensjonatach, jeździmy na lekko, a nasze większe bagaże przewożone są autami na kolejne miejsca noclegowe.

7 dzień: Kachetia wszystkimi zmysłami

Rano wyjeżdżamy z Omalo tuszecką drogą do Doliny Alazańskiej – kolebki tradycji winiarskich i „spichlerza Gruzji”. Odkryjemy tam tajemnice produkcji wina metodą tradycyjną, jak również europejską. Nauczymy się jak prawidłowo degustować wino i z czym je łączyć. Wieczorem udamy się do Sighnaghi – „miasta miłości”, które zachwyca swym pięknem i położeniem nad Doliną Alazańską oraz wspaniałym widokiem na Kaukaz. Tutaj ugoszczą nas gospodarze pielęgnujący kachetyjskie tradycje, którzy produkują również własne wino. Po sytej suprze nocleg w pensjonacie.

8 dzień: Gruzińskie stepy i supra

Po śniadaniu i wizycie na lokalnym bazarze udajemy się samochodami na step. Tam zobaczymy monastyr Davit Garedżi, którego historia sięga VII wieku. W okolicy, między skałami, odkryjemy też jaskinie, w których niegdyś mieszkali i modlili się mnisi. Następnie udamy się do Tbilisi, gdzie będzie na nas czekała pożegnalna uczta z pokazem gruzińskich tańców ludowych. Nocleg w pensjonacie.

9 dzień: Powrót do Warszawy

W nocy udajemy się na lotnisko i wylatujemy z Gruzji. Tego samego dnia przylatujemy do Warszawy. Czas lotu ok. 3,5 godziny.