Przed nami
- niesamowita podróż samochodami terenowymi przez 3 australijskie stany
z Melbourne do Darwin - przejazd widokową Great Ocean Road wzdłuż klifowego wybrzeża Oceanu Indyjskiego
- trekking w Górach Flindersa na widokowy St. Mary Peak
- przejazd kultowym szlakiem Oodnadatta Track
- zapierające dech w piersiach widoki na Góry Flindersa, Uluru, Kata Tjuta, Królewski Kanion i Devils Marbles
- kąpiel w gorących źródłach w Parku Narodowym „Elsey”
- eksploracja najpiękniejszych miejsc Parku Narodowego „Kakadu” i podglądanie tropikalnej przyrody północy
- wizyta w aborygeńskiej wiosce Oenpelli
- wspaniałe krajobrazy oceanicznego wybrzeża i kontynentalnego buszu
- niespotykany nigdzie indziej świat roślin i zwierząt
- przyjaźni Aborygeni i wyluzowani Aussies
O wyprawie
Australia, można by rzec bezludny kontynent. Choć powierzchniowo niewiele mniejsza od Europy, zamieszkana jest przez niespełna 23 miliony ludzi. Nazwa pochodzi od łacińskiego określenia „Terra Australis” oznaczającego „Ziemię Południową”, używanego przez dawnych Europejczyków do nazwania nowo odkrytego ówcześnie lądu. A ląd to wyjątkowy. Australia to kraina o mocno zróżnicowanym krajobrazie oraz bogatym, niespotykanym nigdzie indziej świecie roślinnym i zwierzęcym. Bajkowe plaże z rafami koralowymi, bezludne pustynie, ośnieżone góry i tropikalne lasy. Do tego kangury, misie koala, jadowite pająki i rekiny. Każdy znajdzie tu coś dla siebie 🙂
W Australii życie koncentruje się na wybrzeżu. To tu znajdują się największe miasta, to tu klimat jest najłagodniejszy, umożliwiający uprawę ziemi i hodowlę zwierząt. Im bardziej w głąb kontynentu tym warunki przyrodnicze trudniejsze. Wnętrze Australii to tzw. „outback”, inaczej busz, niedostępne pustynie i półpustynie, z temperaturami latem dochodzącymi do 50 stopni. Tu częściej spotka się aborygeńską wieś niż osadę „białych”.
Życie Australijczyków to ciągła walka z żywiołami, wpadanie ze skrajności w skrajność. Od totalnych upałów powodujących susze i pożary, po wielodniowe ulewy powodujące powodzie, zalane drogi i miasta. Z uwagi na różnorodność i bogactwo przyrodnicze żaden inny kraj na ziemi nie posiada takiej ilości parków narodowych co Australia.
Plan wyprawy
1 dzień: Wylot do Australii
Spotykamy się na Lotnisku Chopina w Warszawie i wylatujemy do Australii.
2 dzień: Przylot do Melbourne
W godzinach wieczornych przylatujemy do Melbourne, stolicy stanu Wiktoria. Kwaterujemy się w hotelu i idziemy na powitalną kolację. Nocleg w hotelu.
3 dzień: Odbiór samochodów terenowych i rozpoczęcie podróży przez Australię (210 km)
Rano odbieramy samochody terenowe i ruszamy na zwiedzanie Melbourne. Samochody, którymi będziemy się poruszali, to wygodne auta z napędem na 4 koła, wyposażone w namiot dachowy, lodówkę, kuchenkę, i inny ekwipunek turystyczny, znakomicie przygotowane do przejazdu setek kilometrów przez australijskie bezdroża.
Zwiedzanie centrum Melbourne rozpoczynamy od sycącego śniadania i mocnej kawy w jednej z klimatycznych knajpek. Tak wzmocnieni udajemy się na spacer uliczkami zlokalizowanymi wzdłuż rzeki Yarra i Elizabeth Street. Na chwilę uwagi zasługuje tu w szczególności zabytkowy Princes Bridge, ratusz, dworzec kolejowy przy ulicy Flindersa i lokalne China Town. Następnie ruszamy na zakupy prowiantu na wyprawę w jednym z supermarketów.
W końcu wyjeżdżamy z Melbourne i kierujemy się na południowy zachód wzdłuż autostrady M1. Po minięciu miasta Geelong wjeżdżamy na widokową Great Ocean Road, która prowadzi brzegiem Oceanu Indyjskiego, w tej części zwanym również Południowym. Zatrzymujemy się na krótki spacer przy latarni morskiej na Split Point z dalekim widokiem na wysokie klify i ocean. Wieczorem wjeżdżamy do Parku Narodowego „Great Otway” i docieramy na przylądek Cape Otway zamieszkany przez misie koala. Nocleg w namiotach na campingu.
4 dzień: Przejazd Great Ocean Road w widokiem na 12 Apostołów i London Bridge (350 km)
Po śniadaniu udajemy się na poszukiwanie misi koala. Cape Otway to jedno z nielicznych miejsc w Australii, gdzie można je spotkać w naturze. Misie upodobały tu sobie wysokie eukaliptusy znajdujące się tuż przy drodze i często pozują do zdjęć. Następnie kontynuujemy przejazd Great Ocean Road w kierunku zachodnim. Tym razem pokonujemy najbardziej malowniczy fragment tej trasy. Towarzyszą nam fantastyczne widoki na skaliste klify i uderzające o nie fale. Robimy postoje w widokowych miejscach m.in. wśród wystających z oceanu „12 Apostołów” (skał będących wizytówką tej części Australii), przy robiących jeszcze większe wrażenie klifach Loch Ard i zarwanym raptem kilkanaście lat temu skalnym moście London Bridge. W miejscowości Port Campbell zatrzymujemy się na typowy australijski lunch, czyli burger z frytkami lub fish & chips. Za miasteczkiem Portland odbijamy nieco od wybrzeża i wjeżdżamy w typowo rolniczą część Wiktorii. Wieczorem dojeżdżamy do miejscowości Nelson, tuż przy granicy z Australią Południową. Nocleg w namiotach na campingu.
5 dzień: Wjazd do Australii Południowej i przejazd widokową Princes Highway przez Adelajdę do Barossa Valley (550 km)
Zaraz za miejscowością Nelson opuszczamy Wiktorię i wjeżdżamy do Australii Południowej. Do Adelajdy, stolicy stanu, prowadzi nas widokowa Princes Highway. Po drodze zatrzymujemy się na krótkie postoje i kawę w sympatycznych miasteczkach nadmorskich Beachport, Robe i Kingston. Tuż przed Adelajdą przecinamy rzekę Murray w miejscowości Murray Bridge, a do miasta wjeżdżamy prawdziwą dwupasmową autostradą.
Adelajda to piąte co do wielkości miasto Australii położone nad Zatoką Świętego Wincentego. Wizytujemy lokalny market, jemy lunch w China Town, spacerujemy po Placu Zwycięstwa i wzdłuż ulicy Króla Williama. Następnie ruszamy do Barossa Valley, głównego rejonu winnego Południowej Australii. Zlokalizowane są tu rozległe winnice i liczne winiarnie, a wina z doliny Barossa znane są na całym świecie. Nocleg w namiotach na campingu.
6 dzień: Zwiedzanie winiarni i przejazd przez Port Augusta w Góry Flindersa (440 km)
Po śniadaniu udajemy się na zwiedzanie jednej z winiarni. Wizyta połączona jest oczywiście z degustacją i możliwością zakupu trunku z pierwszej ręki. Następnie ruszamy na północ w kierunku Port Augusta. Po dojechaniu na miejsce uzupełniamy zapasy żywności i paliwa przed dalszą drogą, oraz odwiedzamy Wadlata Outback Centre, by uzyskać informacje na temat aktualnych warunków drogowych w „outback’u”. Drogi w centralnej Australii potrafią być nieprzejezdne w zależności od aktualnych warunków pogodowych i często są zamykane, zwłaszcza po obfitych opadach deszczu.
W Port Augusta za stałe żegnamy się z oceanem i malowniczym australijskim wybrzeżem. Rozpoczynamy wjazd w środek kontynentu, który zaprowadzi nas aż do Uluru i Alice Springs i dalej do Darwin na północy. Droga powoli się wznosi, a krajobraz zmienia się z każdym przejechanym kilometrem. Pierwszy odcinek to łagodne serpentyny wijące się wzdłuż niewysokich pagórków Pichi Richi. Za Quorn przecinamy rozległą dolinę, a od Hawker przez kolejne dziesiątki kilometrów towarzyszą nam wspaniałe widoki na góry Flinders Ranges. Wieczorem dojeżdżamy do Wilpena Pound w Parku Narodowym „Ikara-Flinders Ranges”. Na zachód słońca udajemy się na punkt widokowy. Nocleg w namiotach na campingu.
7 dzień: Trekking na St. Mary Peak i przejazd do Marree na skraju pustyni Simpsona (280 km)
Robimy przerwę od samochodu i ruszamy na 8-godzinny trekking przez malownicze góry Flinders Ranges. Naszym celem jest St. Mary Peak wznoszący się na wysokość 1170 m n.p.m. Początkowo szlak prowadzi u podnóża grzbietu. Dopiero po kilku kilometrach zaczynamy zdobywać wysokość, by na przełęcz wspinać się stromo nachylonym podejściem. Z przełęczy rozpościerają się wspaniałe widoki na nieckę Wilpena Pound, łańcuch Gór Flindersa i masyw St. Mary Peak. Stąd do szczytu pozostaje już tylko godzina. Robimy dłuższą przerwę na odpoczynek i schodzimy do campingu łagodniejszą i nieco dłuższą drogą przez Wilpena Pound.
Po lunchu ruszamy samochodami w dalszą drogę. Przecinamy „Park Narodowy „Ikara-Flinders Ranges” korzystając z malowniczej, szutrowej drogi Bunyeroo Road. Możemy z niej jak na dłoni obserwować grzbiety Wilpena Pound oraz cel naszej porannej wędrówki St. Mary Peak. Po pokonaniu Brachina Gorge opuszczamy Góry Flindersa i wjeżdżamy na bezkresną równinę jeziora Torrens i kierujemy się na północ. Mijamy Leigh Creek, gdzie uzupełniamy zapasy paliwa. W Lyndhurst wjeżdżamy na szuter, który będzie nam towarzyszył przez kilka najbliższych dni. Wieczorem dojeżdżamy do miejscowości Marree, gdzie zaczyna się słynny Oodnadatta Track. Nocleg w namiotach na campingu.
8 dzień: Przejazd Oodnadatta Track wzdłuż jeziora Eyre do William Creek (200 km)
W Marree kończy się cywilizacja a zaczyna niesamowity „outback”. Rozpoczynamy przejazd Oodnadatta Track, drogi ciągnącej się wzdłuż historycznej, nieistniejącej już linii kolejowej Old Ghan. Linia ta jako pierwsza droga kolejowa połączyła pod koniec XIX wieku południe Australii z środkiem kontynentu i funkcjonowała w różnych wariantach nieprzerwanie do 1980 roku. Wzdłuż ciągnącego się widocznego nasypu rozrzucone są pozostałości infrastruktury kolejowej, stare przystanki kolejowe, metalowe wiaduktu nad okresowymi strumieniami, czy miasta – widma. Zatrzymujemy się przy punkcie widokowym na słone Jezioro Eyre, największe jezioro w Australii. Choć Oodnadatta Track przebiega przez pustynię po drodze znajdują się liczne źródła zasilane wodami Wielkiego Basenu Artezyjskiego. W jednym z nich mamy możliwość doświadczyć z kąpieli w orzeźwiającej, lekko słonej wodzie.
Po południu docieramy do William Creek, miasteczka które czasy świetności dawno ma już za sobą. Kiedyś regularnie zatrzymywały się tu pociągi, teraz jest to przystanek dla wszystkich podążających szlakiem Oodnadatta Track, ze stacją benzynową, sklepem, knajpą i campingiem. Jest to również powietrzna baza wypadowa nad Jezioro Eyre. Chętni mogą skorzystać z nie lada okazji i polecieć o wschodzie lub zachodzie słońca awionetką nad okresowym, słonym jeziorem wielkości województwa opolskiego (dodatkowy koszt około 300 AUD). Nocleg w namiotach na campingu.
9 dzień: Wizyta w Coober Pedy i przejazd do Oodnadatta (390 km)
Odbijamy z Oodnadatta Track i jedziemy do kultowego miasteczka centralnej Australii, Coober Pedy. Trasa naszego przejazdu prowadzi przez Anna Creek Station, największe na świecie ranczo zajmujące się hodowlą bydła, o powierzchni blisko 24 tys. km2. Dla porównania jest ono 7 razy większe od największego amerykańskiego rancza King Ranch w Teksasie. Na Anna Creek Station hoduje się ponad 17 tys. sztuk bydła, a głównym narzędziem pracy są samoloty.
Po dotarciu do Coober Pedy udajemy się na zwiedzanie wyjątkowego miasteczka. Coober Pedy to światowa stolica opali, których wydobycie trwa tu od początku XX wieku do dziś. Jako, że temperatura w tej części Australii latem nie rzadko przekracza 40ºC mieszkańcy zaadaptowali pokopalniane jaskinie na cele mieszkaniowe. Po ziemią znajdują się domy, hotele, sklepy, a nawet kościoły, a temperatura w nich jest dużo przyjemniejsza niż na powierzchni. Odwiedzamy podziemne muzeum, uzupełniamy zapasy żywności i paliwa i ruszamy w kierunku miejscowości Oodnadatta. Po drodze zatrzymujemy się w jednych z najbardziej urokliwych miejsc Australii – Breakaways Lookout i Painted Desert. Z pustynnej równiny wyrastają tu mieniące się w niesamowitych kolorach skaliste góry. Okolica swego czasu stała się plenerem do takich produkcji jak „Mad Max” czy „Priscilla, królowa pustyni”. Szczególnie urokliwie prezentuje się o zachodzie słońca. Po dotarciu do Oodnadatta nocleg w namiotach na campingu.
10 dzień: Offroad’owy przejazd do Finke na Terytorium Północnym (340 km)
Ten dzień to kwintesencja australijskiego „outback’u”. Z Oodnadatta jedziemy na północ. Tuż za Hamilton wjeżdżamy do Parku Narodowego „Witjira”. Obejmuje on swoim zasięgiem Pustynię Simpsona, chyba najbardziej niedostępną i najpiękniejszą pustynię w Australii. Korzystając z okazji podjeżdżamy do wysokich i równolegle ułożonych wydm, o charakterystycznym pomarańczowym kolorze. Zatrzymujemy się również przy artezyjskich źródłach Dalhousie Springs, gdzie mamy możliwość zażycia relaksującej kąpieli w wodzi o temperaturze 40ºC.
Najdalej na północ wysunięty roadhouse Południowej Australii w Mount Dare to doskonała okazja by zatrzymać się na lunch. Tuż za nim wjeżdżamy na Terytorium Północne i dojeżdżamy do Finke, kolejnego miasteczka na szlaku dawnej linii kolejowej Old Ghan. Nocleg w namiotach na campingu.
11 dzień: Przejazd do Yulary i niesamowite widoki na Uluru o zachodzie słońca (460 km)
Kierujemy się na zachód. Po 150 km dojeżdżamy do Kulgera Roadhouse i wjeżdżamy na asfaltową Stuart Highway. Ciągnąca się z północy na południe i przebiegająca przez sam środek Australii autostrada w pełni wyasfaltowana została dopiero w połowie lat 80-tych XX wieku. Jako jedna z głównych dróg tranzytowych w Australii stanowi główny szlak komunikacyjny, dlatego częstym widokiem są sunące powoli pick-up’y z przyczepami campingowymi i pędzące 50-metrowe roadtrain’y.
Jedziemy na północ. Naszym celem jest Uluru, magiczna święta góra Aborygenów będąca symbolem Australii. W okolicy Erldunda Roadhouse znajduje się geometryczny środek Australii. Zjeżdżamy z głównej Stuart Highway i kierujemy się na zachód wzdłuż Lasseter Highway do miejscowości Yulara. Nie zatrzymujemy się jednak w niej na długo i wjeżdżamy do Parku Narodowego „Uluru-Kata Tjuta”, by o zachodzie słońca obserwować z bliska Uluru. Już po zmroku wracamy do Yulara. Nocleg w namiotach na campingu.
12 dzień: Trekking w Parku Narodowym „Uluru-Kata Tjuta” i przejazd do Kings Canyon, najgłębszego kanionu w Australii (310 km)
Uluru i Kata Tjuta to dwie bliźniacze masywy uznawane do niedawna za monolity, obecnie za część większej formacji skalnej. Zbudowane z piaskowców swój czerwony kolor zawdzięczają tlenkowi żelaza zalegającemu na powierzchni. Największą atrakcją formacji jest obserwowanie ich zmieniających się barw w zależności od padającego światła.
Jeszcze o zmroku jedziemy na punkt widokowy, by obserwować Uluru o wschodzie słońca. Następnie robimy krótki objazd wokół góry i ruszamy do wzgórz Kata Tjuta odległych o około 40 km. Zatrzymujemy się tu na krótki, 3-godzinny trekking, który prowadzi nas przez kilka punktów widokowych wciśniętych pomiędzy piaskowe, mocno eksponowane ściany. Po lunchu w Yulara wyruszamy w kierunku Królewskiego Kanionu, kolejnej wielkiej atrakcji The Red Centre. Nocleg w namiotach na campingu na skraju kanionu.
13 dzień: Wędrówka przez Królewski Kanion i przejazd przez MacDonnell Ranges do Alice Springs (260 km)
The Red Centre to samo serce Australii, Czerwone Centrum. To tu koncentrują się jej największe atrakcje przyrodnicze. Chcąc zobaczyć kolejną z nich wczesnym rankiem ruszamy na 4-godninny trekking obrzeżem Królewskiego Kanionu. Szlak prowadzi wzdłuż samej krawędzi kanionu, z której mamy możliwość podziwiania urwiska głębokiego na ponad 100 metrów, przeciwległych ścian wąwozu oraz rozległej okolicy. Mijamy urokliwe formacje skalne powstałe w wyniku erozyjnej działalności wody i schodzimy do wypełnionego wodą i otoczonego bujną roślinnością jeziorka zwanego Ogrodem Edenu.
Po wędrówce ruszamy szutrową drogą przez tereny zamieszkane przez Aborygenów w kierunku malowniczych gór MacDonnell. Zatrzymujemy się przy skalnej formacji Gosse Bluff, powstałej kilkaset milionów lat temu w wyniku uderzenia meteorytu, zaglądamy do wąwozów Glen Helen Gorge i Simpsons Gap, gdzie można spotkać walabie, czyli żyjące w skałach ssaki z rodziny kangurowatych. Wieczorem dojeżdżamy do sympatycznego miasta Alice Springs. Nocleg w namiotach na campingu.
14 dzień: Przejazd Stuart Highway i spacer wśród bulderów w Devils Marbles (400 km)
Rano idziemy na krótki spacer po centrum Alice Springs. Uzupełniamy zapasy żywności i paliwa. Następnie wyjeżdżamy Stuart Highway na północ. Tuż za Alice Springs przecinamy Zwrotnik Koziorożca. Po 400 kilometrach docieramy do rezerwatu Devils Marbles (Karlu Karlu), czyli wielkich okrągłych głazów porozrzucanych na pustkowiu, które o zachodzie słońca przybierają niezwykle ciepłe, pomarańczowe barwy. Udajemy się na wieczorny spacer wśród bulderów. Nocleg w namiotach na campingu.
15 dzień: Przejazd Stuart Highway do historycznego pubu w Daly Waters (510 km)
Po porannym spacerze wśród kamiennych kul kontynuujemy przejazd Stuart Highway w kierunku północnym. Na nocleg zatrzymujemy się na campingu przy niezwykle odjechanej, ale sympatycznej knajpce w Daly Waters, w której zatrzymują się wszyscy podróżnicy przemierzający Stuart Highway. Nocleg w namiotach na campingu.
16 dzień: Kąpiel w gorących źródłach w Parku Narodowym „Elsey” (390 km)
Po śniadaniu jedziemy do Parku Narodowego „Elsey” w okolicy miejscowości Mataranka. Relaksujemy strudzone podróżą ciała w gorących źródłach, które w porównaniu z temperaturą otaczającego powietrza stanowią raczej orzeźwienie. Następnie jedziemy do miejscowości Pine Creek u wrót do Parku Narodowego „Kakadu”. Nocleg w namiotach na klimatycznym campingu Lazy Lizard.
17-19 dzień: Eksploracja Parku Narodowego „Kakadu” (300 km)
Eksploracja jednej z największych atrakcji przyrodniczych Australii, Parku Narodowego Kakadu. Jeśli warunki pogodowe i terenowe będą sprzyjać zobaczymy najciekawsze miejsca Parku, w tym między innymi wodospady Jim Jim, Twin, oraz Ubirr – święte miejsce Aborygenów. Nocleg w namiotach na campingu przy East Alligator River.
20 dzień: Wizyta w aborygeńskiej wiosce Oenpelli (260 km)
Rankiem przekraczamy East Alligator River i jedziemy do Oenpelli, aborygeńskiej wioski znajdującej się po wschodniej stronie rzeki. Przekroczenie East Alligator River oznacza wkroczenie na terytoria Aborygenów i wymaga specjalnego pozwolenia. W Oenpelli odwiedzamy galerię Injalak Art, w której można nabyć wyroby rękodzieła Aborygenów. Po południu wracamy na zachodni brzeg East Alligator River i jedziemy wzdłuż Arnhem Highway w kierunku Darwin. Nocleg w namiotach na campingu Corroboree.
21 dzień: Przejazd do Darwin (130 km)
Rankiem udajemy się na rejs łodzią po rozlewisku Corroboree Billabong. Podczas rejsu będziemy mieli okazje podziwiać florę i faunę występującą na tropikalnej północy Australii. Nie zabraknie widoków na liczne gatunki ptaków oraz spotkania z krokodylem słonowodnym. Po południu jedziemy do Darwin, gdzie zdajemy wynajęte samochody. Wieczorem udajemy się na pożegnalną kolację. Nocleg w hotelu.
22 dzień: Wylot z Australii
Rano idziemy na krótki spacer po centrum Darwin. Następnie wylatujemy z Australii.
23 dzień: Powrót do Warszawy
Przylatujemy do Warszawy i kończymy wyprawę.
Mapa wyprawy
Dodatkowe informacje
- Uczestnik zobowiązany jest posiadać paszport ważny minimum 6 miesięcy od daty powrotu do Polski, z przynajmniej jedną wolną stroną.
- Uczestnik zobowiązany jest posiadać wizę uprawniającą do wjazdu na teren Australii w celach turystycznych.
- Uczestnik powinien zapoznać się z informacjami o obowiązujących przepisach paszportowych, wizowych i sanitarnych oraz o wymaganiach zdrowotnych w tym zalecanych szczepieniach ochronnych dostępnymi na stronie https://www.gov.pl/web/australia/idp.
Wyprawa samochodowa
Trekking
Dzika przyroda
Biwak
Noclegi w namiotach
Poznawanie kultury
Koszty wyprawy
Obejmuje:
- organizację Wyprawy i opiekę polskiego Przewodnika
- przelot na trasie Warszawa – Melbourne i Darwin – Warszawa (samolot rejsowy, klasa ekonomiczna, bagaż główny do 23 kg + bagaż podręczny do 8 kg)
- rezerwację samochodów terenowych
- udostępnienie sprzętu turystycznego (2-osobowe namioty, worki transportowe, sprzęt biwakowy)
- pakiet wyprawowy (koszulka, chusta wielofunkcyjna)
- ubezpieczenie KL 100 000 EUR, NNW 30 000 PLN, BP 5 000 PLN
- składkę na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy
Obejmuje:
- wynajęcie samochodów terenowych z ubezpieczeniem + zakup paliwa
- przejazdy taksówkami w Melbourne i Darwin
- wycieczkę łodzią po rozlewisku Corroboree Billabong
- wyżywienie od 2 do 22 dnia Wyprawy (śniadania i kolacje w oparciu o posiłki przygotowywane wspólnie w warunkach turystycznych)
- 20 noclegów w namiotach dachowych (2 i 3-osobowe) i hotelach (pokoje 2-osobowe) zgodnie z Planem wyprawy
- pozwolenia wjazdu na terytoria Aborygenów
- bilety wstępu do parków narodowych i zwiedzanych obiektów
Uwagi dodatkowe
Cena wyprawy i koszty dodatkowe nie obejmują obiadów (w oparciu o lokalną gastronomię) oraz dodatkowych usług (np. dostęp do internetu, pralnia). Dodatkowy koszt ok. 35 AUD/dzień.