Gringo w Patagonii

1 dzień: Wylot do Argentyny

Spotykamy się na Lotnisku Chopina w Warszawie (miejsce zbiórki) i wylatujemy do Argentyny.

Inne miejsca wylotu: Kraków / Katowice, Gdańsk, Wrocław, Poznań

2 dzień: Krótki spacer po Buenos Aires i przelot do Patagonii

Wczesnym rankiem przylatujemy do Buenos Aires (miejsce docelowe) i od razu kierujemy się do centrum argentyńskiej stolicy na krótki spacer handlową ulicą Florida. Po południu przelatujemy do miejscowości San Carlos de Bariloche (2 h lotu) w Krainie Jezior (północna Patagonia) w prowincji Río Negro. Jeszcze na lotnisku odbieramy samochody terenowe, które posłużą nam podczas podróży przez Patagonię. Kwaterujemy się w hostelu w centrum, a następnie udajemy się na zwiedzanie miasteczka malowniczo położonego nad brzegiem jeziorem Nahuel Huapi, z zabudową wzorowaną na szwajcarskim, alpejskim stylu. Wieczorem kosztujemy pierwszej, tradycyjnej, argentyńskiej kolacji, czyli wyśmienity wołowy stek, bagietka z chumichurri – mieszanką ziół i oliwy, sałatka z pomidorów, sałaty i cebuli, wszystko zakrapiane butelką argentyńskiego czerwonego wina Malbec. Nocleg w hostelu.

3 dzień: Poznawanie Krainy Jezior (400 km)

Naszą patagońską przygodę rozpoczynamy od poznawania Krainy Jezior. Znajduje się ona na północ od Bariloche, a trasę wyznacza nam Drogą Siedmiu Jezior (hisz. Ruta de los Siete Lagos). Stanowi ona fragment kultowej „Ruta 40”, czyli drogi ciągnącej się na długości ponad 5 tys. km przez całą Argentynę od Cieśniny Magellana na południu do granicy z Boliwią na północy, wzdłuż wschodnich podnóży Andów. Okrążając największe jezioro Nahuel Huapi wjeżdżamy do prowincji Neuquen. Mijamy turystyczną miejscowość Villa La Angostura, a następnie otoczone wysokimi górami polodowcowe jeziora Correntoso, Espejo, Traful, Villarino, Falkner i Machónico. W końcu docieramy nad jezioro Lácar i do malowniczo położonej nad nim turystycznej miejscowości San Martín de los Andes. Po lunchu ruszamy w drogę powrotną do Bariloche i udajemy się na kolację nie gorszą niż dnia poprzedniego. Nocleg w hostelu.

4 dzień: Rafting na Río Manso (180 km)

Ten dzień przeznaczymy na rafting górską rzeką Manso przepływającą na południe od Bariloche, która swój początek bierze z lodowców zalegających na zboczach Cerro Tronador, góry znajdującej się na granicy Argentyny i Chile. Wyjeżdżamy z Bariloche i po 2-godzinnej podróży „Ruta 40”, tym razem na południe, docieramy do miejsca spływu. Rafting rozpoczynamy od szkolenia z zasad bezpieczeństwa prowadzonego przez instruktora i sternika, który będzie nam towarzyszył podczas spływu. Następnie każdy uczestnik zostaje wyposażony w kompletny ekwipunek, czyli piankę nurkową, kamizelkę ratunkową, kask, buty antypoślizgowe i wiosło. Wodujemy 8-osobowe pontony i ruszamy z nurtem malowniczej rzeki łagodnie wijącej się między zalesionymi górami i poprzecinanej kilkunastoma progami III i IV klasy. Po 1,5 godzinie docieramy do granicy z Chile, którą rzeka przecina w swojej drodze do Oceanu Spokojnego, a gdzie my kończymy spływ. Po wysuszeniu i małym lunchu ruszamy w dalszą drogę na południe do klimatycznego miasteczka El Bolsón. Nocleg w hostelu.

5 dzień: Wizyta w Parku Narodowym „Los Alerces” i przejazd na jezioro Vintter (320 km)

Wyjeżdżamy z El Bolsón i kierujemy się na południe do położonego w prowincji Chubut Parku Narodowego „Los Alerces”. Przed wjazdem do parku zatrzymujemy się na chwilę w pobliżu miejscowości Cholila, w miejscu w którym na początku XX wieku mieszkali słynni rabusie Butch Cassidy i Sundance Kid. Park Narodowy „Los Alerces” to kwintesencja tej części patagońskich krajobrazów. Wysokie góry pokryte gęstymi lasami, a w szczytowych partiach lodowcami, wyrastają wprost z krystalicznie czystych jezior. Podczas przejazdu przez park robimy krótki trekking (2 godziny) i liczne postoje w malowniczych miejscach, podziwiamy piękne widoki na szmaragdowe jeziora, zalesione góry i lodowce. Przed wyruszeniem dalej na południe zatrzymujemy się w miasteczku Trevelin, założonym przez walijskich osadników, na kawę i uzupełnienie zapasów paliwa. Po kolejnych 2 godzinach jazdy przez Corcovado dojeżdżamy nad praktycznie bezludne jezioro Vintter. Nocleg w drewnianej chacie.

6 dzień: Trekking na Cerro Riñón w towarzystwie kondorów

Przed dalszą podróżą na południe robimy jednodniową przerwę od samochodów. Ruszamy na pierwszy dłuższy trekking na widokową górę Cerro Riñón (1814 m n.p.m.). Z jej szczytu rozpościera się widok na ciągnące się w stronę Chile jezioro Vintter, które w tamtej części nosi nazwę Lago Palena, oraz otaczające je kolorowe skaliste szczyty i pagórkowate surowe równiny. Trasa wędrówki początkowo wiedzie przez gęsty liściasty las, w którym dominują charakterystyczne dla Patagonii drzewa Lenga i Ñire, a powyżej niego wychodzimy na odkryte kamieniste grzbiety. Nad naszymi głowami szybują kondory, które szczególnie upodobały sobie te bezludne tereny. Po pokonaniu 5 km i podejściu 900 m docieramy do niepozornego szczytu, z którego przy dobrej pogodzie roztacza się wspaniała panorama na jezioro, góry i równiny. Po powrocie z trekkingu delektujemy się odpoczynkiem nad jeziorem. Nocleg w drewnianej chacie.

7 dzień: Wjazd do Chile i przejazd Carretera Austral (450 km)

Korzystając z jednej z wielu szutrowych dróg, które oplatają Patagonię przekraczamy granicę i wjeżdżamy do chilijskiego regionu Aysén, by zobaczyć jak wygląda Patagonia po zachodniej stronie Andów. Doliną krętej rzeki Cisnes wjeżdżamy na drogę krajową nr 7 potocznie zwaną „Carretera Austral”. Autostrada Południowa to główny szlak komunikacyjny południowego Chile, ciągnący się z północy na południe po zachodniej stronie Andów na długości ponad 1200 km. Podczas przejazdu robimy postoje w widokowych miejscach. Wieczorem docieramy do wioski Villa Cerro Castillo, położonej u podnóży Parku Narodowego „Cerro Castillo”. Nocleg w drewnianej chacie z widokiem na „Górę Zamek”.

8 dzień: Wycieczka kajakami do Marmurowych Jaskiń (170 km)

Wczesnym rankiem jedziemy w kierunku największego w Patagonii i drugiego w całej Ameryce Południowej (po jeziorze Titicaca) polodowcowego jeziora General Carrera. Znajduje się ono na pograniczu Chile i Argentyny, a po stronie argentyńskiej nosi nazwę Buenos Aires. Po dotarciu do urokliwej miejscowości Puerto Río Tranquilo położonej tuż nad brzegiem jeziora przy sprzyjającej pogodzie przesiadamy się na kajaki, by własnymi siłami eksplorować Marmurową Kaplicę, Katedrę i inne mniejsze jaskinie. Słynne Marmurowe Jaskinie uformowane zostały ponad 6 tys. lat temu w wyniku erozyjnej działalności wód jeziora na marmurowe skały tworzące jego brzeg. Po zakończeniu wycieczki jemy lunch w Puerto Rio Tranquilo i ruszamy samochodami wzdłuż zachodniego brzegu jeziora General Carrera. Nocleg w namiotach na campingu.

9 dzień: Wspaniałe widoki na jezioro General Carrera i Park Narodowy „Patagonia” (320 km)

Po śniadaniu kontynuujemy przejazd samochodami szutrową drogą wzdłuż zachodniego i południowego brzegu jeziora General Carrera, robiąc liczne postoje i podziwiając wspaniałe widoki na turkusowe wody oraz wysokie góry, pokryte lodowcami spływającymi z Lądolodu Patagońskiego. Po południu ponownie przekraczamy granicę i wjeżdżamy do argentyńskiej prowincji Santa Cruz. Z Los Antiguos kierujemy się na południe widokową drogą nr 41 przez tereny Parku Narodowego „Patagonia”. Szutrowa droga prowadzi nas przez praktycznie bezludne tereny a ubarwiają ją surowe góry i ciekawe formacje skalne. Wieczorem dojeżdżamy nad malownicze i praktycznie bezludne argentyńskie jeziora Posadas i Pueyrredón. Nocleg w namiotach na campingu.

10 dzień: Przejazd kultową drogą "Ruta 40" do estancia El Cóndor (570 km)

Przez miejscowość Lago Posadas wracamy do głównego szlaku i dalej podążamy legendarną drogą „Ruta 40” w kierunku południowym. W tej części Patagonii krajobraz staje się pustynny i bezludny, a jedynymi spotykanymi po drodze śladami życia są dziko żyjące stada guanako i strusi choique. Po dotarciu do miejscowości Tres Lagos odbijamy w kierunku jeziora San Martin i po kolejnych 130 km szutrową drogą docieramy na estancia El Cóndor. Po zakwaterowaniu na argentyńskim „rancho” kolacja i nocleg.

11-12 dzień: Odpoczynek, rajd konny i trekking nad jeziorem San Martín

Robimy zasłużoną przerwę od samochodów. Dwudniowy pobyt na estancia El Cóndor przeznaczamy na odpoczynek po dotychczasowym trudach wyprawy, ale i na poznanie kolejnego niezwykłego miejsca w Patagonii. Jeżdżący konno ruszają stępem (a nie jeżdżący pieszo) wzdłuż górzystego brzegu jeziora San Martín w kierunku siedliska La Nana. Prowadzi nas miejscowy przewodnik, dosiadamy spokojnych, dobrze ujeżdżonych koni rasy kreolskiej, w wygodnych, szerokich siodłach. W czasie kilkugodzinnej przejażdżki robimy postoje w miejscach, z których roztaczają się z nich bajeczne widoki na jezioro, góry i szybujące w przestworzach kondory. Jeśli teren pozwala próbujemy swoich sił w kłusie lub galopie. Po dotarciu do La Nana ognisko i nocleg na poddaszu drewnianej chaty. Następnego dnia wracamy do serca estancia zbliżonym szlakiem wzdłuż jeziora San Martín. Po południu odpoczynek i nocleg na estancia.

W przypadku chęci uczestniczenia w rajdzie konnym konieczne jest posiadanie doświadczenia w jeździe konnej w terenie (mieć za sobą kilkugodzinne wyjazdy w teren) oraz mieć opanowaną płynną umiejętność jazdy stępem i kłusem.

13-14 dzień: Przejazd do El Chaltén i trekking w Parku Narodowym „Los Glaciares” (240 km)

Całe przedpołudnie spędzamy jeszcze na estancia El Cóndor delektując się ciszą i niezwykłością tego miejsca. Następnie jedziemy samochodami do ukrytej wśród gór turystycznej miejscowości El Chaltén. To argentyńska „stolica trekkingu” która przyciąga wspaniałymi widokami na Fitz Roy i Cerro Torre, skalne iglice znajdujące się w północnej części Parku Narodowego „Los Glaciares”. Jeszcze tego samego popołudnia uzupełniamy prowiant, pakujemy plecaki i ruszamy na 1,5 dnia wędrówki. Trasa przemarszu do podnóży masywu Fitz Roy zajmuje nam 3 godziny, podczas których pokonujemy 8 km i 400 metrów przewyższenia. Nocleg spędzamy w namiotach na campingu Poincenot, a kolację przygotowujemy wspólnie na kuchenkach gazowych.

Następnego dnia wstajemy 2 godziny przed świtem, by o wschodzie słońca zameldować się na punkcie widokowym tuż nad Laguną de los Tres. Przy sprzyjającej pogodzie o tej porze dnia rozpościera się stąd wspaniały widok na „płonącą” wschodnią ścianę Fitz Roy. Następnie schodzimy do campingu i po spakowaniu obozowiska ruszamy w kierunku Cerro Torre. Trasa wędrówki prowadzi nas leśnymi ścieżkami wśród karłowatych, patagońskich buków i polodowcowych jezior. Wieczorem schodzimy do El Chaltén. Nocleg w hostelu.

15 dzień: Przejazd do El Calafate (210 km)

Przedpołudnie przeznaczamy na zakup pamiątek i krótkie spacery na punkty widokowe, których wokół El Chaltén nie brakuje. Następnie jedziemy do El Calafate, najbardziej turystycznego miasta argentyńskiej Patagonii, położonego nad wielkim jeziorem Argentino. Wieczorem udajemy się na spacer główną ulicą miasta i zatrzymujemy się w klimatycznej knajpce na kolację. Nocleg w hostelu.

16 dzień: Niezapomniane widoki na lodowiec Perito Moreno i wjazd do Chile (350 km)

Pora na największą atrakcję przyrodniczą Argentyny. Ruszamy zobaczyć lodowiec Perito Moreno, znajdujący się zaledwie godzinę drogi od El Calafate. Lodowiec podziwiamy z lądu spacerując wygodnymi kładkami. Największe wrażenie robi jego ponad 40-metrowej wysokości czoło, od którego z dużą regularnością odrywają się gigantyczne bloki lodu i wpadają do jeziora Argentino. Kilkugodzinna sesja fotograficzna w jednym z najbardziej niesamowitych przyrodniczo miejsc Argentyny to doskonała okazja na chwilę odpoczynku i zadumy. Po południu wracamy do El Calafate i jedziemy do Chile, by zobaczyć tym razem największą atrakcję przyrodniczą chilijskiej części Patagonii, Park Narodowy „Torres del Paine” znajdujący się w regionie Magallanes. Nocleg w namiotach na campingu.

17 dzień: Trekking na punkt widokowy Base de las Torres (30 km)

Po wczesnym śniadaniu ruszamy na wędrówkę do podnóży słynnych wież Las Torres. Trasa trekkingu prowadzi odkrytym, trawiastym grzbietem, a po odpoczynku w schronisku Chileno gęsto zalesioną doliną. Po 5-godzinnej wędrówce, pokonaniu 10 km i 900 metrów przewyższenia oraz kulminacyjnym ostrym podejściu docieramy nad Lagunę Torres. Robimy odpoczynek nad polodowcowym jeziorkiem chłonąc przy dobrej pogodzie wspaniałe widoki na lodowce, wysokie góry i skalne iglice Torres, których wysokość najwyższej dochodzi do 2850 m n.p.m. Schodzimy znanym już szlakiem i ruszamy samochodami przez Park Narodowy „Torres del Paine”. Nocleg w namiotach na campingu nad jeziorem Pehoé.

18 dzień: Objazd po Parku Narodowym „Torres del Paine” i przejazd nad Ocean (490 km)

Dzień rozpoczynamy od godzinnej wędrówki na punkt widokowy Mirador Cóndor, z którego przy dobrej pogodzie rozpościerają się fenomenalne widoki na masywy Paine Grande, Cuernos del Paine i jezioro Pehoé. Można stąd dostrzec również zarys Lądolodu Patagońskiego. Po zejściu kontynuujemy samochodowy objazd Parku Narodowego „Torres del Paine” zatrzymując się w kilku punktach widokowych. Przerwę na lunch robimy w Puerto Natales, miejscowości malowniczo położonej nad Zatoką Ostatniej Nadziei. Następnie wracamy do argentyńskiej prowincji Santa Cruz i późnym wieczorem docieramy na przylądek Virgenes u ujścia Cieśniny Magellana do Oceanu Atlantyckiego. Nocleg w namiotach na oceanem.

19 dzień: Spacer wśród pingwinów na Przylądku Dziewic (570 km)

Po śniadaniu odwiedzamy kolonię pingwinów magellańskich, które Przylądek Dziewic (hisz. Virgenes) obrały sobie jako jedno z głównych miejsc lęgowych w Patagonii. W niektórych sezonach można tam spotkać kilka tysięcy par ptaków, wiosną dodatkowo gniazda są pełne młodych. Zatrzymujemy się też przy latarni morskiej, gdzie można odnaleźć znak wyznaczający symboliczny kilometr 0 „Ruta 40”. Następnie ponownie wjeżdżamy do Chile i przeprawiamy się promem przez Cieśninę Magellana w jej najwęższym miejscu (5 km szerokości) na Ziemię Ognistą, największą wyspę archipelagu o tej samej nazwie. Na nocleg zatrzymujemy się już w argentyńskiej prowincji Tierra del Fuego nad jeziorem Fagnano. Nocleg w nostelu.

20 dzień: Przejazd do Ushuaia i rejs łodzią po wodach Kanału Beagle (140 km)

Przed południem docieramy do Ushuaia, najdalej na południe położonego miasta Argentyny. Pierwsze kroki kierujemy na ulicę San Martín, pełną sklepików z pamiątkami i urokliwych knajpek. Po południu płyniemy w 4-godzinny rejs małą łodzią silnikową po wodach Kanału Beagle. Cały akwen ma długość ponad 200 km i łączy z zachodu na wschód wody oceanu Spokojnego z Atlantyckim. Podczas rejsu odwiedzamy kolonie kormoranów i lwów morskich, docieramy do starej latarni morskiej Les Éclaireurs i ruszamy w godzinny trekking na wyspie „H”. Poznajemy historię i tradycje Indian Yámana, którzy zamieszkiwali rejony kanału ponad 10 tys. lat temu. Po powrocie z rejsu udajemy się na ostatnią patagońską kolację. Nocleg w hostelu.

21 dzień: Odkrywanie Ushuaia i przelot do Buenos Aires

Rankiem ruszamy „na miasto” celem zakupu ostatnich patagońskich pamiątek. Następnie jedziemy na lotnisko, oddajemy samochody i lecimy do Buenos Aires (3,5 h lotu). Po dotarciu do stolicy Argentyny udajemy się do klimatycznej dzielnicy Palermo. Nocleg w hostelu.

22 dzień: Smakowanie uroków boskiego Buenos

Ten dzień przeznaczamy na zwiedzanie Buenos Aires, jednego z najciekawszych miast Ameryki Południowej. Rozpoczynamy od klimatycznej na obrzeżach, w sercu nieco kiczowatej dzielnicy La Boca, słynącej z kolorowych domów i stadionu drużyny piłkarskiej Boca Juniors. Następnie przechodzimy przez najstarszą w mieście dzielnicę San Telmo, gdzie zatrzymujemy się na lunch. Przez otoczony odremontowanymi dokami port Puerto Madero docieramy do ścisłego centrum z Plaza de Mayo i katedrą. Wracając do Palermo zatrzymujemy się jeszcze na cmentarzu Recoleta słynącego z przepięknych grobowców argentyńskiej inteligencji. Wieczorem udajemy się na ostatnią argentyńską kolację, a po niej doświadczamy nocnego życia Palermo. Nocleg w hostelu.

23-24 dzień: Powrót z Argentyny