BESKID SĄDECKI
Już wiosną wyruszymy w Beskid Sądecki w poszukiwaniu pierwszych oznak budzącej się na nowo do życia przyrody. Zdobędziemy jego najwyższy szczyt zaliczany do Korony Polskich Gór – wnoszącą się na wysokość 1266 m. n. p. m. Radziejową. Swoją malowniczość i niepowtarzalny charakter Beskid Sądecki w dużej mierze zawdzięcza swojej najważniejszej rzece. Płynący ze słowackich Tatr Poprad rozlewa się szeroką doliną, meandrując i tworząc liczne przełomy. Poprad tworzy doskonałe warunki do spływów pontonami, kajakami czy raftingu. Poprad rozdziela Beskid Sądecki na dwa pasma – Pasmo Radziejowej, które odwiedzimy w czasie naszego wyjazdu z cyklu #DzikaPolska oraz znajdujące się po wschodniej stronie rzeki Pasmo Jaworzyny Krynickiej.
Jego dorzecze bogate jest też w źródła mineralne, dzięki którym w przeszłości powstały tu działające do dziś, znane w całym kraju uzdrowiska takie jak Krynica Zdrój, Żegiestów Zdrój, Muszyna, Szczawnica czy Piwniczna Zdrój. Wokół uzdrowisk powstała bogata baza noclegowa i gastronomiczna oraz gęsta sieć szlaków turystycznych i ścieżek edukacyjnych. W paśmie Jaworzyny znajdziemy ośrodki narciarskie oferujące miłośnikom sportów zimowych wyciągi, stoki i kolej gondolową. Wędrujący turyści, chcący cieszyć się spokojem i otoczeniem przyrody mogą skorzystać z noclegu w kilku schroniskach PTTK oraz położonych dalej od miejscowości prywatnych obiektach. Z punktów widokowych na szlakach w słoneczne dni doskonale widać nie tak bardzo odległe Tatry oraz sąsiednie pasma beskidzkie.
Beskid Sądecki, a zwłaszcza jego wschodnia część, charakteryzuje się też bogactwem przykładów kultury materialnej, pozostawionych między innymi przez dawnych mieszkańców tych okolic. Nie bez powodu przebiega tędy Szlak Architektury Drewnianej– znajduje się tu kilka wspaniałych i cennych zabytków tego typu, takich jak cerkiew w Powroźniku czy drewniana zabudowa Szczawnicy.
W czasie wędrówki zobaczymy też miejsca leżące na granicy z sąsiednim pasmem – Pieninami. Mowa o dolinie Białej Wody, gdzie potok wcina się głęboko między wapienne ściany doliny, tworząc imponujące formy skalne. Dla ochrony tego wyjątkowego krajobrazu utworzono tu jeden z kilku znajdujących się w okolicy rezerwatów. Na terenie znajdującej się tu niegdyś wsi mieszkali przez wysiedleniami Łemkowie i była to ich najdalej na zachód wysunięta osada.
Również Szczawnica, gdzie zakończymy wędrówkę położona jest na styku Beskidu Sądeckiego i Pienin. Zanim ruszymy w drogę powrotną będziemy mieli okazję zwiedzić zabytkową architekturę uzdrowiska i usłyszeć nieco więcej o jego ciekawej historii oraz walorach zdrowotnych, które miejsce to zawdzięcza specyficznemu mikroklimatowi i jak sama nazwa wskazuje występowaniu wód mineralnych, zwanych szczawami.
BESKID NISKI
Beskid Niski to najbardziej rozległe i zarazem najniższe spośród wszystkich beskidzkich grup górskich. Położony pomiędzy Beskidem Sądeckim a Bieszczadami zajmuje bardzo urozmaicony pod wieloma względami i bez wątpienia warty uwagi obszar, a mimo to nadal pozostaje najsłabiej poznanymi i najrzadziej odwiedzanymi górami w Polsce. To właśnie jednak podobnie jak łagodna rzeźba terenu w połączeniu z małymi, ukrytymi w cieniu gór wioskami, w dużej mierze świadczy o jego wyjątkowym uroku.
W krajobrazie Beskidu Niskiego dominują łagodne grzbiety porośnięte lasami, rozdzielone szerokimi dolinami pełnymi dzikich łąk i pastwisk. Do dzisiaj te niezwykłe góry zachowały najwięcej autentyzmu, są słabo zagospodarowane, pozbawione dużych ośrodków miejskich i gęstej sieci dróg. W jakiś przedziwny sposób, pomimo trudnych doświadczeń miejscowej ludności, dziejącego się wszędzie wokół cywilizacyjnego postępu i przyspieszającego tempa życia, region ten pozostaje klimatycznym, bliskim tradycji, spokojnym miejscem życia dla ludzi i ostoją wspaniałej beskidzkiej przyrody. Okolica ta jest ważna pod względem przyrodniczym z powodu licznego występowania wielu gatunków zwierząt i roślin, w tym zagrożonych wyginięciem. Beskid Niski jest też obszarem przejściowym, w którym spotykają się gatunki charakterystyczne zarówno dla Beskidów zachodnich jak i wschodnich. Przebiega też tędy wiele tras migracji zwierząt. W wysiedlonych wsiach i ich okolicy przez lata na dużą skalę zachodziło zjawisko wtórnej sukcesji, czyli ponownego wkraczania lasu i innych zbiorowisk roślinnych na tereny zmienione i zagospodarowane wcześniej przez człowieka. Dziś dzięki działaniom podejmowanym przez Magurski Park Narodowy oraz utworzeniu rezerwatów i parków krajobrazowych możliwa jest ochrona zarówno terenów naturalnych jak i stanowiących ślad życia dawnych mieszkańców.
Wędrując mało uczęszczanymi szlakami biegnącymi po grzbietach porośniętych bukowym lasem albo dolinami, można poczuć się daleko od codzienności, pośpiechu i naprawdę zbliżyć do wspaniałej beskidzkiej przyrody.
To właśnie w Beskidzie Niskim ciągle obecny duch burzliwej historii przenika się z nieprzerwanym panowaniem natury. Mieszkający tu od wieków Łemkowie zostali przymusowo wysiedleni w latach 1946-47 głównie na ziemie odzyskane. Choć niektórzy z nich powrócili w rodzinne strony, to udało się to jedynie nielicznym, którzy musieli dodatkowo zmierzyć się z wieloma przeciwnościami. W pustych dziś, a tętniących niegdyś życiem dolinach, w których przez wiele wieków istniały łemkowskie wsie napotkamy liczne ślady tamtych czasów. Zobaczymy dawne cmentarze, miejsca po cerkwiach a także istniejące do dziś drewniane świątynie, zbudowane w charakterystycznym, urokliwym stylu doskonale wpisującym się w otaczający je krajobraz. Znacząco wpłynęła też na charakter okolicy I Wojna Światowa, po której pozostały w terenie pamiątki w postaci wojennych cmentarzy o wyjątkowej architekturze.
W czasie kolejnego wyjazdu w cyklu #DzikaPolska, na który zapraszamy was w kwietniu, odwiedzimy kilka takich miejsc. Będą to między innymi wpisane na listę UNESCO dwie cerkwie – w Kwiatoniu i Owczarach Górnych, a także murowana cerkiew w Bielicznej oraz cmentarze wojenne na Rotundzie i Przełęczy Małastowskiej. Najwyższy szczyt Beskidu Niskiego znajdujący się po polskiej stronie gór – Lackowa (997 m. n. p. m. ) również znajduje się na liście naszych celów wycieczki.
Opracowała Alicja Kuchar – przewodniczka górska, trenerka, pedagożka i nauczycielka. W OFFTRAVEL prowadzi wyjazdy z cyklu #DzikaPolska i wyprawy trekkingowe w Ukrainie, Rumunii i Kirgistanie.