Wzdłuż Śnieżnej Rzeki

Wzdłuż Śnieżnej Rzeki

10 – 29 stycznia 2026
Australia 

Przed nami

  • 6-dniowy rajd konny przez Alpy Australijskie, wieczory przy ogniskach, noclegi w namiotach i swag’ach pod Krzyżem Południa
  • przejazd terenowymi samochodami przez The Red Centre na Terytorium Północnym
  • zapierające dech w piersiach widoki na Uluru, Kata Tjuta i Królewski Kanion
  • zwiedzanie największych miast Australii: Sydney i Melbourne
  • udział w roli kibica 😉 w tenisowym turnieju wielkoszlemowym Australian Open
  • przejazd kultową drogą Great Ocean Road z widokiem na 12 Apostołów, Loch Ard Gorge i London Bridge
  • odpoczynek na australijskim rancho po trudach rajdu konnego
  • przejażdżka po winnicach i degustacje wyrobów australijskich winiarni
  • trekking na Górę Kościuszki, najwyższy szczyt Australii
  • wspaniałe krajobrazy oceanicznego wybrzeża i kontynentalnego buszu
  • niespotykany nigdzie indziej świat roślin i zwierząt
  • przyjaźni Aborygeni i wyluzowani Aussies

O wyprawie

Australia, można by rzec bezludny kontynent. Choć powierzchniowo niewiele mniejsza od Europy, zamieszkana jest przez niespełna 23 miliony ludzi. Nazwa pochodzi od łacińskiego określenia „Terra Australis” oznaczającego „Ziemię Południową”, używanego przez dawnych Europejczyków do nazwania nowo odkrytego ówcześnie lądu. A ląd to wyjątkowy. Australia to kraina o mocno zróżnicowanym krajobrazie oraz bogatym, niespotykanym nigdzie indziej świecie roślinnym i zwierzęcym. Bajkowe plaże z rafami koralowymi, bezludne pustynie, ośnieżone góry i tropikalne lasy. Do tego kangury, misie koala, jadowite pająki, krokodyle i rekiny. Każdy znajdzie tu coś dla siebie 🙂

W Australii życie koncentruje się na wybrzeżu. To tu znajdują się największe miasta, to tu klimat jest najłagodniejszy, umożliwiający uprawę ziemi i hodowlę zwierząt. Im bardziej w głąb kontynentu tym warunki przyrodnicze trudniejsze. Wnętrze Australii to tzw. „outback”, inaczej busz, niedostępne pustynie i półpustynie, z temperaturami latem dochodzącymi do 50 stopni. Tu częściej spotka się aborygeńską wieś niż osadę „białych”.

Życie Australijczyków to ciągła walka z żywiołami, wpadanie ze skrajności w skrajność. Od totalnych upałów powodujących susze i pożary, po wielodniowe ulewy powodujące powodzie, zalane drogi i miasta. Z uwagi na różnorodność i bogactwo przyrodnicze żaden inny kraj na ziemi nie posiada takiej ilości parków narodowych co Australia.

Plan wyprawy

1-2 dzień: Wylot do Australii i przelot do Sydney

Spotykamy się na Lotnisku Chopina w Warszawie (miejsce zbiórki) i wylatujemy do Australii.

Inne miejsca wylotu: Kraków / Katowice

3-4 dzień: Odkrywanie Sydney, pierwszego miasta Australii

Wczesnym rankiem przylatujemy do Sydney (miejsce docelowe), stolicy stanu Nowa Południowa Walia i kwaterujemy się w hostelu w najstarszej dzielnicy The Rocks. Dwa pierwsze dni w Australii przeznaczamy na zwiedzanie Sydney i jego okolic, oraz walkę z jet-lag’iem. Sydney to największe miasto Australii, malowniczo położone nad zatoką Port Jackson. Założone w 1788 roku przez angielskich kolonizatorów, było pierwszą stałą osadą „białych” zlokalizowaną na kontynencie australijskim. Początkowo wykorzystywane jako kolonia karna brytyjskiego imperium szybko stało się „ziemią obiecaną” różniej maści europejskich emigrantów. Prawa miejskie i aktualną nazwę uzyskało 1842 roku.

Zwiedzanie rozpoczynamy od biznesowego centrum. Spacerując handlowymi ulicami George Street i Pitt Street zaglądamy do kultowych domów towarowych The Strand i Queen Victoria Bulding. Po rzuceniu okiem na XIX-wieczny ratusz udajemy się do pobliskiego Hyde Park’u, gdzie znajduje się monumentalny ANZAC Memorial, czyli miejsce poświęcone australijskim i nowozelandzkim żołnierzom poległym na frontach I Wojny Światowej, oraz pomnik kapitana James’a Cook’a, pierwszego kolonizatora Czerwonego Lądu z nadania Korony Brytyjskiej. Tuż obok zaglądamy do katolickiej archikatedry Najświętszej Maryi Panny, siedziby prymasa Australii. Wracając na lunch do The Rocks przechodzimy przez urokliwy ogród botaniczny zlokalizowany nad samą zatoką. Po południu płyniemy promem do dzielnicy Manly, położonej nad otwartym oceanem. Chętni mają możliwość po raz pierwszy wykąpania się w Pacyfiku. W drodze powrotnej do centrum podziwiamy wieczorną panoramę City i podświetlone wizytówki Sydney – słynną Operę i most Harbour Bridge. Wieczorem udajemy się na uroczystą, pierwszą kolację. Nocleg w hostelu.

Drugi dzień zwiedzania Sydney rozpoczynamy od przejazdu autobusem do nadmorskiej dzielnicy Bondi, gdzie znajduje się najsłynniejsza wśród surfer’ów z Sydney plaża Bondi Beach. Ruszamy stąd urokliwą 7-kilometrową ścieżką wzdłuż oceanu przez klify i mniejsze zatoczki do Coogee Beach, gdzie zatrzymujemy się na lunch. Po powrocie do centrum udajemy się na wieczorny spacer pod Operę i Sydney Harbour Bridge. Nocleg w hostelu.

5 dzień: Przelot do Alice Springs i pierwszy kontakt z The Red Centre

Po wczesnym śniadaniu jedziemy na lotnisko i lecimy do Alice Springs na Terytorium Północnym. To największe miasto australijskiego outback’u jest bramą wypadową w jego The Red Centre, Czerwone Centrum. To w nim koncentrują się największe atrakcje przyrodnicze Australii, których nie sposób pominąć podczas wyprawy na Czerwony Ląd. Podczas zwiedzania Alice Springs wchodzimy na widokowe wzgórze ANZAC Hill i robimy zakupy na czas podróży w outback. Nocleg w hotelu.

6 dzień: Wjazd w outback i przejazd wzdłuż gór MacDonnell (360 km)

Wsiadamy w samochody terenowe, wyjeżdżamy z Alice Springs i ruszamy w outback. Kierujemy się na zachód wzdłuż malowniczego łańcucha górskiego MacDonnell Range. Podczas przejazdu zaglądamy do wąwozu Simpsons Gap, gdzie spotkać można walabie, czyli żyjące w skałach ssaki z rodziny kangurowatych, czy spacerujemy wzdłuż klifów Ochre Pits, gdzie rdzenni mieszkańcy Australii pozyskiwali kolorową zwietrzałą skałę do celów dekoracyjnych. Na lunch zatrzymujemy się przy kanionie Ormiston Gorge, gdzie po krótkim spacerze na punkt widokowy korzystamy z orzeźwiającej kąpieli w okresowej rzece. Tuż przed wjechaniem na szutrową drogę Mereenie Loop zaglądamy do ogromnego krateru Gosse Bluff powstałego kilkaset milionów lat temu w wyniku uderzenia meteorytu. Nocleg w domkach na campingu w Parku Narodowym “Watarrka”.

7 dzień: Wędrówka wokół Królewskiego Kanionu i widoki Uluru o zachodzie słońca (330 km)

Aby zdążyć przed południowymi upałami opuszczamy camping jeszcze nocą, by o świcie ruszyć w 4-godzinny trekking wokół Królewskiego Kanionu, pierwszą wielką atrakcję The Red Centre. Jednokierunkowy szlak prowadzi wzdłuż jego samej krawędzi, z której mamy możliwość podziwiania urwiska głębokiego na ponad 100 metrów, przeciwległych ścian wąwozu oraz rozległej okolicy. Mijamy urokliwe formacje skalne powstałe w wyniku erozyjnej działalności wody i wiatru, oraz schodzimy do wypełnionego wodą i otoczonego bujną roślinnością jeziorka zwanego Ogrodem Edenu.

Po wędrówce i lunchu ruszamy w kierunku Uluru, głównej atrakcji The Red Centre, symbolu całej Australii i świętej góry Aborygenów. Po dotarciu do miejscowości Yulara wjeżdżamy do Parku Narodowego „Uluru-Kata Tjuta”. Uluru i Kata Tjuta to dwa masywy skalne uznawane do niedawna za monolity, obecnie za część większej formacji skalnej. Zbudowane z piaskowców swój czerwony kolor zawdzięczają tlenkowi żelaza zalegającemu na powierzchni. Największą atrakcją formacji jest obserwowanie ich zmieniających się barw w zależności od padającego światła. Jeszcze za dnia idziemy na krótki spacer, by dosłownie dotknąć imponującej ściany Uluru. Wieczorem zatrzymujemy się na punkcie widokowym, by z dalszej perspektywy obserwować zmieniające się jego barwy w promieniach zachodzącego słońca. Już po zmroku wracamy do Yulara. Nocleg w domkach na campingu.

8 dzień: Zwiedzanie Parku Narodowego „Uluru - Kata Tjuta” (150 km) i przelot do Melbourne

Jeszcze o zmroku jedziemy na punkt widokowy, by zobaczyć Uluru i Kata Tjuta o wschodzie słońca. Następnie po outback’owymśniadaniu ruszamy na godzinny trekking wąwozem Walpa Gorge, by z bliska przyjrzeć się skałom tworzącym masyw Kata Tjuta. W drodze powrotnej do Yulara zatrzymujemy się jeszcze w Centrum Kulturalnym, gdzie mamy możliwość zobaczenia przykładów aborygeńskiej sztuki i zakupu pamiątek. Jedziemy na lotnisko i lecimy do Melbourne, gdzie zatrzymujemy się w hotelu w ścisłym centrum. Jeszcze tego samego dnia udajemy się na wieczorny spacer wzdłuż rzeki Yarra i kolację. Nocleg w hotelu.

9 dzień: Zwiedzanie stolicy Australian Open i kibicowanie w meczu tenisowym

Po śniadaniu w klimatycznej knajpce ruszamy zwiedzanie stolicy stanu Wiktoria i drugiego pod względem liczby ludności miasta Australii. Rozpoczynamy od spaceru głównymi ulicami centrum, Elizabeth Street i Flinders Street. Zatrzymujemy się na nowoczesnym placu Fed Square, czy przy XIX-wiecznym budynku ratusza i stanowego parlamentu. Zaglądamy do zabytkowego dworca kolejowego i anglikańskiej katedry św. Pawła. Na lunch udajemy się do lokalnego China Town lub Queen Victoria Market.

Po południu udajemy się do Melbourne Park. To na tutejszych kortach każdego roku w drugiej połowie stycznia (czyli w czasie naszej wyprawy) odbywają się międzynarodowe tenisowe mistrzostwa Australii, tzw. Australian Open, pierwszy z czterech turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema. Korzystając z okazji udajemy się na wieczorną sesję meczową (dodatkowy koszt około 300 AUD). Nocleg w hotelu.

10 dzień: Przejazd Great Ocean Road w widokiem na 12 Apostołów (300 km)

Po śniadaniu odbieramy samochody i ruszamy na zachód. Główną atrakcją tego dnia jest przejazd Great Ocean Road, kultową drogą prowadzącą brzegiem Oceanu Indyjskiego, w tej części zwanym również Południowym. Zatrzymujemy się na krótki spacer przy latarni morskiej na Split Point z dalekim widokiem na wysokie klify i ocean. Docieramy do Parku Narodowego „Great Otway” zamieszkanego przez misie koala. W końcu ruszamy w najbardziej malowniczy fragment trasy. Towarzyszą nam fantastyczne widoki na skaliste klify i uderzające o nie fale. Robimy postoje w widokowych miejscach m.in. wśród wystających z oceanu „12 Apostołów” (skał będących wizytówką tej części Australii), przy robiących jeszcze większe wrażenie klifach Loch Ard i zarwanym raptem kilkanaście lat temu skalnym moście London Bridge. Nocleg w hostelu w klimatycznej, nadmorskiej miejscowości Port Campbell.

11 dzień: Przejazd na ranczo w australijskim High Country (570 km)

Odbijamy od wybrzeża i kierujemy się na wschód, w stronę australijskiego High Country. Ten wyżynny teren położony na pograniczu stanu Wiktoria i Nowa Południowa Walia w dużej części pokrywają Wielkie Góry Wododziałowe. Naszym celem jest ich południowa część, tzw. Alpy Australijskie, w których zlokalizowane są najwyższe szczyty kontynentu. Choć stany Wiktoria i Nowa Południowa Walia są najbardziej zaludnionymi regionami Australii życie koncentruje się głównie w miastach na wybrzeżu, np. w Melbourne i Sydney. Wnętrze lądu jest słabo zamieszkane, a tutejsze góry są praktycznie bezludne. Często jedynymi śladami cywilizacji są nieliczne szutrowe dukty i ukryte w górach stare drewniane chaty. Choć nie brakuje też kilku ośrodków narciarskich 🙂

Po całodniowej podróży docieramy na rancho, do bazy naszego rajdu konnego. Pakujemy rzeczy i robimy odprawę, podczas której omawiamy dokładnie trasę i przebieg rajdu oraz kwestie bezpieczeństwa. Nocleg na ranczo.

12-17 dzień: Rajd konny przez Alpy Australijskie

Rozpoczynamy 6-dniowy rajd konny przez malownicze doliny, grzbiety i przełęcze Alp Australijskich. Jest to wyżynny, trudno dostępny teren, z wieloma szczytami dochodzącymi do 2 tys. m n.p.m. Trasa naszego rajdu wiedzie przez tereny dobrze znane miłośnikom australijskiego westernu „Człowiek znad Śnieżnej Rzeki”. Jej kulminacyjnym momentem jest dotarcie na odkryte połoninne grzbiety z dalekimi panoramicznymi widokami na góry.

Jedziemy zróżnicowanym terenem – szutrowymi drogami, błotno-kamienistymi ścieżkami, trawiastymi grzbietami, w otoczeniu bujnych eukaliptusowych lasów czy wysokogórskich połonin. Choć w przeważającej części teren jest twardy i suchy, mogą zdarzyć się miejsca kamieniste lub podmokłe, których pokonanie będzie wymagało większej ostrożności.

Dosiadamy sprawdzonych koni rasy Australian Stock Horses, silnych i wytrzymałych, doskonale radzących sobie w górskim terenie. Każdy jeździec otrzymuje konia możliwie dopasowanego do swoich umiejętności, warunków fizycznych i preferencji. Każdego dnia spędzamy w siodle od 5 do 7 godzin, a w połowie odcinka robimy dłuższą przerwą na lunch. Używamy siodeł rajdowych, przystosowanych do długodystansowych wypraw.

Towarzyszą nam sprawdzeni i doświadczeni lokalni przewodnicy dobrze znający teren. Opiekują się oni końmi, zajmują siodłaniem i rozsiodływaniem. Pomoc uczestników zawsze jest mile widziana. Przewodnicy prowadzą też dodatkowe konie juczne, które transportują nasz ekwipune. My jedziemy „na lekko”, wyposażeni w sakwy jeździeckie, do których pakujemy rzeczy niezbędne podczas rajdowego dnia, np. napoje, płaszcz przeciwdeszczowy, czy aparat fotograficzny. Po trzech dniach uzupełniamy zapasy dostarczone przez wyprawowy samochód.

W rajdzie mogą uczestniczyć osoby jeżdżące konno w stopniu średnio zaawansowanym i zaawansowanym, posiadające doświadczenie w jeździe w terenie, które opanowały samodzielną płynną jazdę w trzech chodach. Poruszamy się w zastępie lub luźnym szyku. Jako że korzystamy z pomocy koni jucznych większą część dystansu pokonujemy stępem. Nie zabraknie jednak okazji, by oddalić się od nich i ruszyć szybszymi chodami, zawsze dostosowanymi do zróżnicowanego terenu. Cały rajd spędzamy w siodle bez konieczności prowadzenia koni, choć w zależności od warunków atmosferycznych i terenowych mogą trafić się miejsca (np. powalone drzewo), których bezpieczne pokonanie będzie wymagało zejścia z konia. Nad bezpieczeństwem uczestników dodatkowo czuwamy posiadając odpowiednie przeszkolenie w udzielaniu pierwszej pomocy oraz apteczkę wyprawową. Przewodnicy mają również łączność radiową, a także komunikator satelitarny.

Podczas rajdu śpimy w wygodnych 2-osobowych namiotach, z dwoma wejściami i przedsionkami, lub w tradycyjnych australijskich swag’ach bezpośrednio pod rozgwieżdżonym niebem. Biwakujemy zawsze w pobliżu wody, a higienę zapewniają nam strumienie lub ciepła woda podgrzana w kociołku i turystyczny prysznic. Smakujemy typowych dań australijskich kowbojów, a posiłki na ogniskach przygotowuje nam jeden z przewodników. Zaczynamy dzień od lekkiego śniadania, w ciągu dnia podczas dłuższej przerwy jemy lunch, a wieczorem kosztujemy sytej kolacji zakrapianej wybornym australijskim winem. Ostatniego dnia rajdu wracamy na ranczo, gdzie czekają na nas wygodne pokoje i ciepły prysznic.

18 dzień: Odpoczynek na rancho i objazd po okolicznych winnicach

Po śniadaniu delektujemy się spokojem panującym na rancho i odpoczywamy po trudach rajdu. Po lunchu udajemy się w objazd po tutejszych winnicach, z których region słynie. Chętni mogą wybrać się na wędrówkę na najwyższy szczyt Australii – Górę Kościuszki (2228 m n.p.m.), której zdobycie nie przysparza trudności. Połowę trasy można pokonać kolejką krzesełkową, drugą część po wygodnej, łagodnie nachylonej ścieżce. Wieczorem powrót na rancho, pożegnalna kolacja i nocleg.

19-20 dzień: Powrót z Australii

Po śniadaniu wracamy do Melbourne i wylatujemy z Australii. Następnego dnia w godzinach popołudniowych przylatujemy do Warszawy i kończymy wyprawę.

Inne miejsca powrotu: Kraków / Katowice

Mapa wyprawy

Dodatkowe informacje

  • Uczestnik zobowiązany jest posiadać paszport ważny minimum 6 miesięcy od daty powrotu do Polski, z przynajmniej jedną wolną stroną.
  • Uczestnik zobowiązany jest posiadać wizę uprawniającą do wjazdu na teren Australii w celach turystycznych.
  • Uczestnik powinien zapoznać się z informacjami o obowiązujących przepisach paszportowych, wizowych i sanitarnych oraz o wymaganiach zdrowotnych w tym zalecanych szczepieniach ochronnych dostępnymi na stronie www.gov.pl/web/australia/idp.
  • Uczestnik powinien posiadać doświadczenie w jeździe konnej w terenie (mieć za sobą kilkugodzinne wyjazdy w teren) oraz mieć opanowaną płynną umiejętność jazdy stępem, kłusem i galopem.
  • Wyprawa organizowana jest na zasadach określonych w Warunkach uczestnictwa w wyprawach.
  • Zobacz jak przygotować się do rajdu konnego.

Wyposażenie uczestnika

Sprawdź co rekomendujemy zabrać na wyprawę. Jak masz jakieś pytania skontaktuj się z nami.

  • Rajd konny

  • Dzika przyroda

  • Poznawanie kultury
Australia
10 – 29 stycznia 2026
20 dni
6 - 11 osób
Przewodnik: Wojciech Marzec

Pliki do pobrania:

Cena wyprawy

19900 PLN
sprawdź szczegóły

Obejmuje:

  • organizację Wyprawy i opiekę polskiego Przewodnika
  • przelot na trasie Warszawa – Sydney i Melbourne – Warszawa (samolot rejsowy, klasa ekonomiczna, bagaż główny do 23 kg + bagaż podręczny do 8 kg)
  • przelot na trasie Sydney – Alice Springs i Alice Springs – Melbourne (samolot rejsowy, klasa ekonomiczna, bagaż główny do 23 kg + bagaż podręczny do 8 kg)
  • rezerwację miejsca na rajd konny
  • pakiet wyprawowy (koszulka, chusta wielofunkcyjna)
  • ubezpieczenie KL 100 000 EUR, NNW 30 000 PLN i BP 5 000 PLN
  • składkę na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy
Płatne przelewem do 3 dni od daty Umowy
+ 5000 AUD
sprawdź szczegóły

Obejmuje:

Organizację rajdu konnego, w szczególności:

  • wynajęcie koni wraz z rzędem jeździeckim
  • wynajęcie lokalnych przewodników
  • wynajęcie koni jucznych do przewozu bagaży
  • wyżywienie (posiłki przygotowywane w warunkach turystycznych przez przewodnika-kucharza)
  • 8 noclegów w namiotach (2-osobowe) lub swag’ach i pokojach (2-osobowe) na ranczo zgodnie z Planem wyprawy
  • wynajęcie samochodów i samochodów terenowych z ubezpieczeniem + zakup paliwa
  • 8 noclegów w hotelach, hostelach i domkach na campingach (pokoje 2 i 3-osobowe) zgodnie z Planem wyprawy
Płatne przelewem do 60 dni przed Wyprawą w AUD lub w PLN według średniego kursu NBP z dnia poprzedzającego dzień wpłaty

Koszty dodatkowe

1400 AUD
sprawdź szczegóły

Obejmują:

  • przejazdy taksówkami lub komunikacją miejską w Melbourne, Sydney i Alice Springs
  • bilety wstępu do parków narodowych i zwiedzanych obiektów
Zabierane przez Uczestnika w gotówce na Wyprawę

Uwagi dodatkowe

Cena wyprawy i koszty dodatkowe nie obejmują posiłków spożywanych w restauracjach (koszt około 400 AUD), udziału w turnieju Australian Open (koszt około 300 AUD) oraz dodatkowych usług (np. dostęp do internetu, pralnia).

Mapa wyprawy